Oświetlenie awaryjne to niezwykle ważna część projektu elektryki w budynkach użyteczności publicznej i usługowych. Aby spełniać swoją główną funkcję, oświetlenie awaryjne musi być zasilane z niezależnego źródła energii. Na takie oświetlenie składają się oprawy ewakuacyjne i światła zapasowe. Te pierwsze mają za zadanie bezpieczne wyprowadzenie wszystkich ludzi na zewnątrz budynku podczas zagrożenia, natomiast te drugie mają zapewnić bezpieczeństwo i ciągłość pracy na stanowiskach aż do przywrócenia zasilania głównego.
W jakich miejscach i jakie oprawy montować? Oświetlenie zapasowe powinno zapewniać minimalne wymagane normami doświetlenie stanowisk roboczych – zwykle są to oprawy punktowe. Dlatego też powinno być montowane tak jak oświetlenie główne, w większym rozstawie. Natomiast oświetlenie ewakuacyjne powinno być zastosowane wzdłuż całej drogi ewakuacyjnej, aż do wyjścia z budynku. Tutaj dobrze sprawdzą się liniowe systemy oświetlenia. Dzięki nim cała droga zostanie równomiernie oświetlona światłem o wymaganej mocy. Dodatkowo punkty świetlne umieszcza się na skrzyżowaniach korytarzy, zakrętach, na klatkach schodowych i w przedsionkach windowych. Specjalne etykiety powinny wskazywać, które drzwi służą do ewakuacji i jaki jest kierunek drogi ucieczki z budynku. Również hydranty i gaśnice powinny zostać oznaczone.
Warto zainwestować w oprawy dobrej jakości, ponieważ jest to inwestycja na lata. Zakup oświetlenia u sprawdzonego producenta gwarantuje również zgodność opraw z normami. Duż wybór oferuje np. https://ledkos.pl/oswietlenie-awaryjne-i-ewakuacyjne. Dzięki prawidłowemu dobraniu ich lokalizacji, cała droga ewakuacyjna z budynku będzie dokładnie oświetlona i bezpieczna do przebycia.