Pączki to przysmak, którego raczej nikomu nie trzeba przedstawiać. Chociaż największym powodzeniem cieszą się w Tłusty Czwartek, doskonale sprawdzają się również na co dzień – jako słodka przekąska do kawy czy podwieczorek. Dlatego też każda piekarnia czy cukiernia zazwyczaj ma w ofercie co najmniej jeden rodzaj tych słodyczy. Niewiele jednak osób wie, jak właściwie powstają pączki. Warto więc przyjrzeć się temu procesowi bliżej.
Tradycyjne pączki powstają z ciasta drożdżowego zrobionego z mąki pszennej. Swój charakterystyczny kształt zyskują dzięki uformowaniu masy w zarys niedużej, lekko spłaszczonej kuli. Pączki smażone są na głębokim tłuszczu (zazwyczaj oleju, czasem smalcu). O ile w warunkach domowych sprawdzi się garnek czy głęboka patelnia, przy przygotowaniu pączków na większą skalę lepiej sprawdzą się elektryczne smażalniki do pączków. Pozwalają one nie tylko na szybkie, ale i higieniczne (dzięki zastosowaniu stali nierdzewnej) przygotowanie większej partii tych smakołyków. Dlatego też właśnie te urządzenia spotykane są najczęściej w piekarniach, kawiarniach i kuchniach restauracyjnych. Usmażone pączki powinny przybrać apetyczny, lekko złocisty kolor. Obecnie spotkać można pączki z nadzieniem o różnych smakach. Tradycyjnie jest to marmolada lub konfitura. Zwykle jest ona wieloowocowa, choć bardzo popularna jest też ta różana. Często spotykane są też te nadziewane budyniem, czekoladą bądź likierem (na przykład lubianym adwokatem). Ostatnim etapem jest posypanie gotowych specjałów cukrem pudrem, czasem zmieszanym ze startą skórką cytrynową bądź pomarańczową.