Zostanie youtuberem nie jest takie łatwe, jak się wydaje. Żeby obecnie zabłysnąć na Youtube trzeba czegoś więcej niż kamerka i prowadzenie monotonnego monologu o popularnej grze. Trzeba znaleźć sposób na siebie i ubrać to w ciekawy i oryginalny sposób.
Żeby znaleźć subskrybentów trzeba się nieco wysilić. Dobrym sposobem jest pokazanie swojego aktywnego trybu życia. Jazda z na longboardzie i nagrywanie wszystkiego z ręki albo skok do wody z jednoczesnym kręceniem całej sytuacji. O sprzęt nie trzeba się aż tak bać, bo w każdym większym mieście znajdzie się albo serwis apple, albo jakiś inny, który będzie w stanie naprawić telefon. Im więcej się będzie działo na filmiku, tym większe będzie budził on zainteresowanie. Oczywiście przesada nie jest tu wskazana, nie może być na filmiku mowy o żadnym chaosie lub jakiś niespójnościach. Trzeba znaleźć „złoty środek”, który sprawi, że na filmiku będzie się dużo działo, a zarazem będzie on prosty w odbiorze.
Obserwujący nie lubią oglądać youtuberów którzy się nawzajem kopiują. Wszystko to jest przewidywalne i nie ma możliwości zaskoczyć czymś nowym i świeżym. A to niestety zniechęca do oglądania filmików od osoby, która nieudolnie naśladuje innych. Trzeba zaprezentować swoje hobby, zainteresowania, ale w sposób oryginalny i ciekawy. Dobrze zaprezentowana na filmiku pasja pozwoli na stopniowe zwiększanie bazy subskrybentów, a status eksperta i dobre naszpikowane informacją filmiki będą oglądane po kilka razy przez tego samego obserwatora.