bezpieczeństwa w domu. Zanim zdecydujemy o wpuszczeniu konkretnej osoby na nasze podwórze, mamy możliwość dokładnego przyjrzenia się jej na ekranie wideo. Dzięki temu nie ma szans, by ktoś podał się za osobę którą nie jest, np. członka rodziny albo znajomego. Pasmo przenoszenia dźwięku w zwykłym domofonie nie jest zbyt szerokie, co powoduje zniekształcenia głosu i nie zawsze pozwala trafnie zidentyfikować konkretną osobę.
Inwestycja w wideodomofon to przede wszystkim inwestycja w bezpieczeństwo. Sam ten powód powinien wystarczyć, by zdecydować się na zakup i montaż tego typu instalacji. Dzięki kamerze wideo o wysokiej rozdzielczości mamy szansę ocenić, czy osoba przed furtką jest rzeczywiście tą, za którą się podaje. Nie musimy opuszczać w tym celu domu, podchodzić do ogrodzenia, ani próbować dojrzeć twarz z okna. Dzięki podświetlaniu diodami podczerwieni można dokładnie zobaczyć twarz gościa nawet w porze nocnej, gdy na ulicy ani przed furtką nie ma oświetlenia.
Pierwsze zestawy wideodomofonów sprzedawane w Polsce pod koniec lat 90. były wyjątkowo drogie. Dziś na taką wygodę może pozwolić sobie absolutnie każdy z nas. Nie musimy też płacić za instalację, ponieważ jest ona prosta i bez problemu wykonamy ją samodzielnie. Pobór prądu jest wyjątkowo niski, nie odczujemy więc tego w naszym budżecie. Na stronie https://el-fran.pl/systemy-zabezpieczen/wideodomofony/ można przeczytać więcej na temat wideodomofonów, a także znaleźć odpowiedni dla siebie tego typu sprzęt.